wtorek, 20 lipca 2010
środa, 14 lipca 2010
sobota, 10 lipca 2010
Hydrant.
Zapomniany, w polu, przypomina krzyżyk, a może nagrobek?
W wersji szalonej i melancholijnej.
W wersji szalonej i melancholijnej.
Hydrant nie jest samotny.
Towarzyszy mu zawsze
wierny czarny Słup –
kiedyś Znak.
Toczy wojny z niebem.
Słoneczne dyskusje
deszczowe potyczki
kończą się zawsze nocnym zawieszeniem broni.
Hydrant uwielbia patrzeć
za kołysaniem pośladków
odchodzących dziewcząt.
Jest tylko zbyt nieśmiały.
Czeka na przygodę
największą na świecie.
Autor: skurczserca
Hydrant (Cienie) /wiersz/ x
Towarzyszy mu zawsze
wierny czarny Słup –
kiedyś Znak.
Toczy wojny z niebem.
Słoneczne dyskusje
deszczowe potyczki
kończą się zawsze nocnym zawieszeniem broni.
Hydrant uwielbia patrzeć
za kołysaniem pośladków
odchodzących dziewcząt.
Jest tylko zbyt nieśmiały.
Czeka na przygodę
największą na świecie.
Autor: skurczserca
Hydrant (Cienie) /wiersz/ x
wtorek, 6 lipca 2010
poniedziałek, 5 lipca 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)